Hiszpański to coś więcej niż język, hiszpański to muzyka, która utkwiła w nim na zawsze i która ma szansę na uwolnienie wyłącznie dzięki Flamenco, Salsie. Paso Doble…
Rytmy tej muzyki nabierają szczególnego klimatu podczas organizowanych często w różnych zakątkach świata wieczorów hiszpańskich. Jeden z takich wieczorów organizowany był w 2008 roku w Gorzowie Wielkopolskim i opierał się głównie na koncercie, którego słuchacze mieli okazję zasmakować w utworach wybitnych hiszpańskich kompozytorów a także folkloru Andaluzji i przeróżnych hiszpańskich dzieł twórców nie pochodzących z Hiszpanii. Kultura muzycznej Hiszpanii a zarazem języka hiszpańskiego od innej niż książkowa strony, zostały przybliżona tego wieczoru między innymi przez wiolonczelistkę Małgorzatę Biernat.
Innym tego typu wydarzeniem był wieczór z hiszpańskim w Rybie czyli Tengo Amigos en Wołomin. Była to impreza na dosyć małą skalę, jednak z niesamowitymi atrakcjami. Organizatorzy zapewnili uczestnikom świetną zabawę wymieszaną z nauką podstawowych zwrotów hiszpańskich oraz przyspieszonym kursem czytania obejmującym naukę wymowy nazwisk hiszpańskich piłkarzy. Niektóre tego typu wieczorki uzupełniane są jeszcze o degustacje, na których można posmakować przysmaków typowych dla różnych rejonów Hiszpanii. Takie imprezy bawią i uczą, właśnie dlatego bez względu na to czy stawi się na nie połowa miasta czy też zaledwie niewielka grupa zainteresowanych, warto je organizować.